Wszelkie prawa zastrzeżone! Wszystkie teksty, rysunki, zdjęcia oraz wszystkie inne informacje opublikowane na niniejszych stronach podlegają prawom autorskim polskalitera.com Wszelkie kopiowanie, dystrybucja, elektroniczne przetwarzanie oraz przesyłanie zawartości bez zezwolenia autora jest zabronione.
Czy Wy wiecie, ale szczerze jak spędzaja święta Jeże? Wyobraźcie sobie, mili mnie Jeżowie zaprosili zaprosili mnie w Wigilię bym poznała ich familię Tata Jeż- pękaty , bury ma garnitur modny- w dziury Mama Jeż- ach, jak to mama jabłka toczy już od rana Córcia- wesoła Tuptulka turla się jak ostu kulka No i jeszcze Tuftuś mały lubi w liściach spać dzień cały Siedzą sobie na kanapie (Tuftuś właśnie głośno chrapie) w ciasnej norce acz przytulnej do kolacji siedli wspólnej. Na przystawkę są ślimaki- to u Jeżów przysmak taki kuchnię tę dostali w spadku po francuskim pra-pradziadku Mama obiad już serwuje a kto nie jadł- niech żałuje Waza z zupą dymi, bucha rusza się w niej jakaś klucha z wstydem karp się przy niej chowa- pyszna zupa dżdżownicowa! Na deserek- konfitury według żabiej receptury Mlaska Mama, siorbie Tata Tupcia ciągnie za nos brata No i wreszcie, po kolacji przeszli do głównych atrakcji. Są prezenty! Rety, rety- z wełny czapki i skarpety by w czas mroźny i zimowy każdy Jeżyk bywał zdrowy Pośpiewały, potupały ciepło się opatulały I pod małym ostrokrzewem (zwą go swoim świętym drzewem) Usnęły mi jak susełki- gdyby nie ostre igiełki A ja cicho, na paluszkach, zostawiłam je w poduszkach z ciepłych , złotobrązych liści niech im Gwiazdka dziś się przyśni.
POLSKA LITERA
Bajki
Wiersze
Dom
Sklep
Edukacja
Kontakt